poniedziałek, 15 października 2012

Figa, ale nie z makiem ;)


Witam w nowym TYGODNIU:)

W sobotę byliśmy na weselu, najedzeni, wytańczeni, wróciliśmy nad ranem:)
Nie, pod względem dekoracyjnym nie miałam w nim akurat swojego udziału ale powiem Wam, że każde przyjęcie weselne uczy czegoś nowego, widzi się pewne szczegóły, na temat których ma się potem pewne przemyślenia i ...fajnie. 
Super jest zbierać doświadczenia i spostrzeżenia ale o nich opowiem Wam może innym razem...

A dzisiaj FIGA;) ale nie z makiem, tylko jako motyw przyjęcia, KOLOR, smak...

Lubicie FIGI? 
ja uwielbiam...świeże, nie suszone...
dla mnie są pyszne...

Pewnie najlepsze zdarzyło mi się jeść w Chorwacji, gdzie tak naprawdę na każdym targu można je dostać, jak również leżą sobie czasem tak po prostu...na dziedzińcu obok jakiegoś domu...czekając tylko na podniesienie:)






KOLOR...tak naprawdę zbliżony trochę do śliwki...







Środek figi to już całkiem inny kolor...



dojrzałe figi z jeszcze nie do końca dojrzałymi...i już mamy inną gamę kolorystyczną z domieszką zieleni...



Źródła:
www.snippetandink.com
www.digginfood.com
www.greylikesweddings.com
www.theperfectpalette.com
www.storyboardwedding.com
www.greenweddingshoes.com


A skoro jesteśmy już przy zieleni, to moje nie powalające jakością zdjęcie z telefonu, w trakcie przygotowań do wyjścia sobotniego...obowiązkowo z "dzióbkiem" hihi;)
To już całkiem inna gęboka zieleń, wpadająca w butelkową nieco, ale to też jeszcze nie taka;) oraz naszyjnik z Felt Label:) Martynko pozdrawiam serdecznie, bardzo dobrze się w nim czułam:)



no dobra macie jeszcze takie;)



U D A N E G O  T Y G O D N I A 
KOCHANI:)




90 komentarzy:

  1. Oj ja tez uwielbiam figi!!!:)))) sa pyszne. I również najlepsze jadłam w Chorwacji... prosto z drzewa:))) ślicznie wyglądałaś! :) nie widać za wiele, ale coś tam widzę i podoba mi się!
    miłego dnia:***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och chorwackie najlepsze...prawda?;))))
      Dzieki:)
      milego dzionka:)*

      Usuń
  2. piękne inspiracje, kolor fig uwielbiam :), a Ty się za dużo nie pokazałaś, dobrze że przynajmniej się wybawiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybawilam musze przyznac, najadlam rowniez;))
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  3. Pięknie wyglądałaś!!
    Co do fig nie przepadam ..., ale zdjęcia w kolorze FIGI BOSKIE!!!!
    :))) miłego poniedziałku

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki wielkie:))*
      rowniez udanego poniedzialku i tygodnia zycze:) Buziaki:)

      Usuń
  4. Przyznam, że figi jadłam tylko suszone. Uwielbiam je, ale chętnie spróbowałabym też świeżych. Muszę wreszcie kupić.
    Inspiracje jak zwykle cudnie zestawione.
    Pozdrawiam i dużo słońca na ten tydzień życzę:)
    Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie sprobuj swiezych...to calkiem inna historia:))))
      Rowniez sloneczka zycze:)

      Usuń
  5. Kształtem przypominają mi troszkę czosnek. Uwielbiam słodki smak fig. Wyglądasz fajniutko z dziubkiem, sukienka pasuje do Twojej urody i naszyjnik extra pasuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, ksztalt bardzo podobny:))
      Dzieki Sylwus:) Milego dnia:)*

      Usuń
  6. Ten kolor taki przydymiony, delikatny ... bardzo lubię takie kolory ... te niedojrzałe jeszcze zielono - wrzosowe się zdają - piękne inspiracje ...
    Miło Cię widzieć Aguś - ślicznoto :**

    OdpowiedzUsuń
  7. piękne kolory i aranżacje!
    ale z Ciebie czaruś- pokazujesz i nie pokazujesz!
    Oczęta- cudowne!!!!
    :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihi, a no bo ja tak mam, po co wywalac wszystko na wierzch od razu;)))))
      Dzia kochana:)***
      i czekam na Twoje fotki:)

      Usuń
    2. Jak bym była taka śliczna jak Ty- to na pewno fotki byłyby wszędzie :***

      Usuń
    3. Oj kochana nie przesadzajmy:))))
      Dawaj foteczke:))***

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. Oj tam, az sie rumienie:))));)))
      Buziaki, milego dzionka:)

      Usuń
  9. Kolor zielony ci służy, wyglądałaś pięknie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. no swietne inspiracje:Pale Ci pieknie w tej sukience,uwielbiam taki kolor zielenie,swietnie pasuje do mojej karnacji i widze do Twoje tez:P..buziaczki dziubasku:***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje Ewelinko:)) tak mi padl w oko ten odcien zieleni, ze chyba jeszcze sobie czegos takiego poszukam w postaci jakiejs bluzeczki;) Buziaki kochana:)))))

      Usuń
  11. ślicznie wyglądałaś :)
    A figowy-fioletowy myślę, że całkiem pasuje jako dodatek do kolorów ślubnych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki Jagodko:)
      Tez mi sie tak wydaje, to zawsze cos oryginalnego:)))

      Usuń
  12. chyba lubię, wiesz, sama do końca nie wiem, hihi... Ale post piękny, inspiracje cudne :)))

    No i Ty Ślicznota :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam oj tam, nie przesadzajmy:))
      Buziaki, pogodnego dnia:)

      Usuń
  13. Widzę więcej fotek:)
    Bardzo ładnie!
    Butelkowa zieleń ta suknia...? KOLOR ŚWIETNY:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki, ten kolorek podoba mi sie, bede go poszukiwac jeszcze:)))

      Usuń
  14. super ze zabawa sie udala - a Ty wygladalas cudnie )
    no i figi tez je lubie :)
    a na wesela jesienne bardzo mi jakos pasuja kolorystycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kochana wyglądasz bombowo!!! :D sukienka miód malina, dzióbek na wypasie, a naszyjnik idealnie dopełnia całość i świetnie zgrywa się z czarnym pasem w sukience.
    Buziaki obromniasteee :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och dzieki kochana:)) Naszyjnik w 100% spelnil swoja role:)))
      buziaczki!*

      Usuń
  16. uczciwie sie przyznam, że do środka nigdy nie zaglądałam, łakomstwo pozwoliło mi je pożerać, nie, nie jeść pożerać w całości te w dojrzałym włoskim słońcu skąpane... hahaha
    Cudnie wyglądasz Aniołeczku ;)***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziekuje Marys, slonko Ty moje:))))
      a figi dobre sa, wloskich co prawda nie jadlam, ale pewnie rownie pyszne, takie dojrzale...mmmm:)

      Usuń
  17. natura wie najlepiej jak łączy kolory :) i figa jest dobrym tego przykładem :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ten tort, wielokątny, piękny! Suknia z koszulą... klimat jest. Widziałem, tyle ślubów, brałem udział, aktywny, że powinienem mieć z tej dziedziny doktorata ;)
    Zobaczyłem Twoje foto, no naprawdę trzeba przyznać, że "pierwsze wrażenie", robisz naprawdę niezłe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak a pro pos Twojego otatniego posta;))??
      Hihihi:) to moze powinienes zastanowic sie nad rola weddingplanera, z takim doswiadczeniem:))))
      pozdrowionka:)

      Usuń
  19. Cuuudnie wyglądałaś:))) No miodzio;)
    Aranżacje z figami bardzo pomysłowe, podobają mi się:) A co do smaku- tylko suszone jadłam:(

    Udanego tygodnia, buziaki Aguś:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielkie dzieki Misiu:))) sprobuj swiezych, warto sie przekonac:)))
      Milego tygodnia rowniez:))

      Usuń
  20. Figi jadłam tylko suszone. Smaku świeżych nie znam...jeszcze ;)
    Wyglądałaś pięknie.

    Pozdrawiam ♥ Pati

    OdpowiedzUsuń
  21. wow :) Aguś wyglądałaś przepięknie a naszyjnik na Tobie prezentuje się jeszcze lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  22. za figami osobiście nie przepadam, ale figowe arnażacje zwłaszcza na wesela bardzo mnie zainspirowały - takie aranżacje jak dla mnie do skopiowania na inne imprezki :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękne kolory i inspiracje.
    Cudnie wyglądasz - bardzo miło Cię zobaczyć:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Po pierwsze wyglądałaś cudownie, po drugie kolor figowy piękny, po trzecie nie znoszę świeżych fig, we Francji gdzie mieszkałam przez chwilę w ogrodzie były drzewa figowe, pamiętam jak je zbierałam, ale nie mogłam zrozumieć jak można je jeść:) Cóż o gustach się nie dyskutuje:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihi, no kazdy ma swoje smaki, rozumiem Cie:))) ja tez nie za wszystkimi owocami przepadam:)

      Usuń
  25. Agusia, jak dobrze Cię zobaczyć! Wyglądałaś cudownie i te Twoje oczy...:))) śliczna kobieta z Ciebie:))) Z owoców jestem jedynie truskawkowa i na tym mój repertuar się kończy.
    Buziunie na dobry wieczór:**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihi, dzieki***
      A truskawki uwielbiam, takze wybralas sobie dobry repertuar, krociutki acz tresciwy:))))
      Buziolki:)))

      Usuń
  26. Jadłam raz w życiu świeże figi, ale były takie sobie. Chciałabym mieć okazję zjeść takie świeże naprawdę, czyli świeżo zerwane :D No ale niestety nie mam takiej możliwości, więc jem suszone. Te lubię :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Odpowiedzi
    1. Oj tam, nie przesadzajmy..:)
      Buziaki, dzisiaj postaram sie podac Ci wiesz co;))) mam zaganiany dzien..:)

      Usuń
  28. To prawda, Chorwacja jest wyjątkowo "figowym" krajem! :)
    Ładny masz naszyjnik :>

    OdpowiedzUsuń
  29. Oo jak miło Cię zobaczyć :)
    Świetny naszyjnik. A wiesz, że nie mam pojęcia jak smakują figi?! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba sprobowac, przekonasz sie sama:)))
      Pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń
  30. Nie będę oryginalna jeśli napiszę że pieknie wyglądasz;) kiedy na prawdę mi się podoba;))
    Połączenie kolorystyczne z twoich inspiracji iście jesienne ale takie ciepłe, podoba mi sie, choć sama bym sie nie zdecydowanła na tak wyraźna kolorystykę;-/
    Miłego wieczoru Aguniu;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihi, no rumienie sie i rumienie;)
      A mnie Twoje szyszki urzekly, taki fajny znalazlas na nie sposob...:))***

      Usuń
  31. Piękne figowe zdjęcia.Nigdy nie użyłam stwierdzenia- "w kolorze fig". Od dzisiaj się to zmieni:)))
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Uwielbiam podjadać figi, kiedy je kroję do keksa lub mazurków na święta jedne albo drugie :P Mniam! Niesuszonych nigdy nie jadłam.
    Super miałaś sukienkę, a naszyjnik idealnie pasuje :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje:)
      A sprobuj, moze swieze tez Ci beda smakowaly:))) suszone maja inny jednak sak, - tez lubie:)

      Usuń
  33. Cudne figowe impresje :)i... miło Cię widzieć :))

    OdpowiedzUsuń
  34. Aga , pięknie wyglądasz:) a figi....nie przepadam za nimi, moze nie trafiłam na dostatecznie dojrzałe, nie wiem, ale dżem figowy bardzo,bardzo w moim typie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moze i tak, mnie tez zdarzylo sie kupic kiedys takie sobie...sa jednak rozne, kwestia moze krau z ktorego pochodza, moze wlasnie naslonecznienia...

      Usuń
    2. próbowałam, w Grecji, prosto z drzewa :) jak nic to nie był pewnie dobry czas :)

      Usuń
  35. FANTASTYCZNY POST Z FIGAMI- które nota bene lubię tak, jak chyba żadne inne owoce:))
    Ależ zgromadziłaś "figowych" inspiracji piękna wlaścicielko bloga:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ;))))** dziekuje:) Figi bardzo lubie, nawet dzis sobie kupilam 2 sztuki:)))
      Buziaki:)

      Usuń


  36. Serdecznie zapraszam do zabawy z okazji pierwszych urodzin naszego bloga :)

    http://ksiazeczki-synka-i-coreczki.blogspot.com/2012/08/urodzinowe-candy.html

    Z góry przepraszam za spam

    OdpowiedzUsuń
  37. Cudne zdjęcia z figami.Też je uwielbiam.Mam nadzieję,że dobrze się bawiłaś bo wyglądałaś pięknie.A ja zapraszam do siebie na candy.Miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  38. Figi super smaczne sa ,ale Ty i Twoja sukienka sliczne jesteście :)
    pozdrawiam
    AG

    OdpowiedzUsuń
  39. Kolor cudo, podobny do moich zasłon, jak powiem T. że mamy zasłony koloru figi to chyba padnie, dla niego to wszystko trzeba nazywać w podstawowych kolorach: czerwoby, zielony, niebieski, etc.
    Ładny dekold w sukience i wisiorek cudo:]
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahahaha, no ciekawa jestem reakcji;))))
      pozdrowionka:)

      Usuń
  40. Kolor cudowny i ślicznie Ci w nim ! Dlaczego te zdjęcia nie pokazują całości !!!!!! Byłoby co oglądać : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie bralismy aparatu;) ale moze cos tam uda mi sie wyciagnac od innych z wesela;)) Buzka:)*

      Usuń
  41. Tak swoją drogą lubię figi, ale nie miałem przyjemności jeść iść prosto z drzewa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam do Chorwacji, tam jest do wyboru do koloru...:))

      Usuń
  42. Figi pyyyyycha... ale aleee Kochana jak Ty pięknie wyglądasz!! Dobrze, ze do mnie zaoukałaś, bo jeszcze bym przegapiła tego posta ;) Buziaczki, ściskam gorąco!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahahaha:)));) a mnie zachwycila Twoja waga, no cudo kuchenne:) Nie dosc, ze wazy to jeszcze jak wyglada, to lubie:)))***

      Usuń
  43. No no .. :D:D
    Ale laska. Super wyglądałaś. Na pewno byłaś rozchwytywana :):)
    Buziaki :*:*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...