A dziś po pracy, wybieram się na Fish Spa, peeling stóp wykonywany przez malutkie rybki o nazwie Garra Rufa.
Wizytę dostałam w prezencie od mojego M. jeszcze na Dzień Kobiet... Czas to w końcu wykorzystać :)
Jak myślicie, odgryzą mi stopy czy nie? ; )))) ***
B U Z I A K I, M I Ł E G O D N I A : ))))
mnie sie to bardzo podoba,widzialam to kiedys w telewizji ,pewniw rybki laskocza fajnie:)))
OdpowiedzUsuńno chyba ze znajdzie sie w srod nich rekinek,to bedzie bolalo heeeee
milego odpoczynku Ci zycze,odprezaj sie i relaksuj..............
Hahhahaha, rekinek:))) oby nie ;))) Buzka:)
UsuńOczywiście czekam na relację, może się kiedyś skuszę. Miłego relaksu :)
OdpowiedzUsuńDzieki kochana:))))) Milego dnia:))
UsuńAle super pomysł :))
OdpowiedzUsuńPowodzenia i miłego odpoczynku :) :*
Powodzenie sie przyda...abym dotrwala do konca tych malych "tortur" :))**
UsuńNie masz łaskotek? Wytrzymasz? Miłego relaksu w spa!!!
OdpowiedzUsuńWlasnie MAM, zobaczymy czy wytrzymam:))
UsuńWidziałam w internecie i tv... sama nigdy bym się nie zdecydowała, nie lubię łaskotania ryb po nogach, a co dopiero, gdyby miały mnie skubać! ;)) Ryby mnie przerażają, są takie oślizgłe fuj fuj! hahahahhahaha ;) Czekam na relację z tego zabiegu i życzę powodzenia ;)) Buziaczki
OdpowiedzUsuńOj Malinka:))) WIEDZIALAM, ze Ty bys sie nie zdecydowala...znam Cie juz troszke :))) Po reakcji na golebia na moim balkonie (i Twoich wspomnieniach z papuzkami;) no po protu wiedzialaaaaam:))))))))
OdpowiedzUsuńWygląda fajnie, ale też raczej bym się nie zdecydowała...bąbelki tak rybki nie;)) też czekam na relację, bo ciekawa jestem...
UsuńHa, przezylam:)))) ale o tym jutroo:))
Usuńciekawe jak skuteczne są rybki?
OdpowiedzUsuńTez jestem ciekawa... jutro opowiem:)
Usuńciekawy jest ten Fish Spa, jak wrócisz to zdaj relację jak było:):) ciekawe czy łaskocze:p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie:):)
Jutro mini relacja:)))) pozdrawiam:)))
UsuńCzekam na relacje , a rybki skubiące są boskie muszę kiedyś iść ,ale też mam łaskotki , ciekawa jestem jak będzie
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
kiedyś w jakimś akwarium widziałam te rybki i można tam było sobie wsadzić paluchy, żeby spróbować , co oczywiście uczyniłam od razu :-) otóż uczucie jest takiego leciuśkiego łaskotania, absolutnie przyjemne, rybki są żarłoczne, to prawda, ale absolutnie zabieg do polecenia . pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:))))) pozdrawiam:))
Usuńbardziej zielony, powiedziałabym nawet, że taka bardziej miętowa zieleń, ale niestety mój aparat przekłamuje kolorki czasami jeśli zdjęcia są robione w pomieszczeniu:)
OdpowiedzUsuńok, dzieki:)))
Usuńajajaj... już mam łaskotki jak widzę te rybki :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńpozdrowionka:)))
Usuń:)))) Super! Wypoczywaj!
OdpowiedzUsuńMilego wieczorku:)
UsuńFajny prezent! :) z moimi łaskotkami chyba bym się nie odważyła bo mogło by się to źle dla tych rybek skończyć ;) hihi
OdpowiedzUsuńNa pewno oryginalny:)))
UsuńDziewczyny jestem PO:) jutro opowiem:)))))
OdpowiedzUsuńCzekam na relację z tego niecodziennego SPA:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJutro obiecuje, ze Wam wszystko opowiem:))
UsuńO jeny jaki interesujacy peeling, koniecznie opowiedz jak bylo.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Jutro wszystko opowiem:) pozdrawiam serdecznie:)))
UsuńTrzymam kciuki,żeby nie ...)))
OdpowiedzUsuńNie, nie odgryzly...:)
UsuńSłyszałam o tym kiedyś w Dzień Dobry TVN, jak ich prezenterka próbowała:) Ja bym się chyba nie zdecydowała:)
OdpowiedzUsuńTeż jestem ciekawa, ja na zwykłe pedicure idę w pon juz nie mogę się doczekać :D. Dziś ledwo dałam radę haha
OdpowiedzUsuńBuziaki Kasiu:)
UsuńA ja na pewno bym się na to nie zdecydowała bo (może to dziwne) ale strasznie brzydzę się ryb. Obrzydza mnie sama myśl, że miałabym wsadzić nogi do zbiornika z nimi a co dopiero, że miałyby mnie skubać. Ale czekam na relację. Buziaki :)
OdpowiedzUsuńHmmmm, relacja juz jutro:)
UsuńDołączę do grona ciekawych Twoich wrażeń ;)
OdpowiedzUsuńJa bym chyba nie wytrzymała ...... :)
Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam wieczorowo:)))))
Usuńnapisz koniecznie jakie wrażenia:))
OdpowiedzUsuńO kurcze...ciekawe..pierwsze słyszę...dla mnie to trochę strasznie brzmi...zdaj koniecznie relację co i jak:)))
OdpowiedzUsuńPożegnaj się ze swoimi stopami. Jaką masz gwarancję że prowadzący ten salon znają się na rybkach. A może wpuszczą tam piranie? Jeśli masz dla kogo żyć to odradzam zdecydowanie. Hehe. A tak na poważnie to nie myślę żeby Twój M zyczył Ci źle ;)))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Red
wow kijanki ;d ale jesteś odważna :) Pozdrawiam, www.monika-paula.blogspot.com
OdpowiedzUsuńO matko! a czy ktoś pytał te biedne rybeńki, czy one lubią takie mięsko? :))) Uhh, no nie wiem, nie wiem....
OdpowiedzUsuńOch, ja bym się chyba nie zdecydowała, sama myśl o tym, że skubane miałabym stopy przeraża mnie.
OdpowiedzUsuńUmarłabym ze strachu...
OdpowiedzUsuń