WITAM poświątecznie:))
Osobistymi refleksjami jak zwykle podzielę się na
fairy-in-the-house
natomiast tutaj, dzisiaj chcę pokazać
kolekcję Jim Hjelm
na rok 2013
Jest zmysłowa, kobieca, bajkowa...
Koronki, tiul, odkryte plecy...
Staranne wykończenia, lekkość, pięknie, po prostu pięknie...
a poniżej nieco skromniejsze w formie.
Uwagę zwracają cieniutkie ramiączka i podkreślona talia...
P O Z D R A W I A M S E R D E C Z N I E:)
Wspaniałe, choć prawie cztery lata temu sama postawiłam na koronki;) choc jak trzecia od góry;)
OdpowiedzUsuńŚciskam Aguniu;*
Pozdrowionka poswiateczne Justys:)
Usuńtrzecia od gory ,piekna
OdpowiedzUsuńi ostantnia cudowna ,przesliczna moja faworytka:P
Piękne!
OdpowiedzUsuńMoja była bardzo podobna do trzeciej sukni od dołu, tyle że gładka, bez koronek i bez ramiączek, z prostym wykończeniem u góry. Mam ją w szafie i nie zamierzam się jej pozbywać :)Uwielbiam ją raz na parę lat założyć i po domu poparadować przez chwilę, dzieciom się pokazać... Zresztą, po sześciu latach małżeństwa i urodzeniu dwójki dzieci nadal sie w nią mieszczę :)))
Buziaki :***
i to jest powod do dumy:))) pozdrawiam serdecznie:))
UsuńPiekne wszystkie...moja faworytka to przedostatnia..piękna...taka lekka:)))
OdpowiedzUsuńMnie wlasnie ona takze bardzo sie podoba:)
UsuńKażda piękna i jak marzenie!
OdpowiedzUsuńmiłego wieczorku, ściskam :D
:))) pozdrowionka serdeczne:)
UsuńTrzecia cudowna!!!!
OdpowiedzUsuń:):):)
O tak! Zdecydowanie trzecia jest wspaniała:)))
UsuńTrzecia bajkowa, prawda?:))
Usuń1,5,6.....och, ech....
OdpowiedzUsuń:))***
Usuń3 od góry i ostatnia :D ja wciąż nie wybrałam :) a do marca mam czas - muszę takich właśnie cudeniek poszukać zamiast falbaniastych babeczek - z moim wzrostem naprawdę wyglądam jak bezik :)
OdpowiedzUsuńJeszcze troszke czasu masz kochana, ale rzeczywiscie trzeba by juz pomyslec:)) w razie czego pisz, moze jakos bede mogla pomoc?:)) pozdrawiam cieplutko:)
Usuńświetne inspiracje , mnie najbardziej urzekła 2 ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Buziak Agus:))
Usuńzdecydowanie jestem zwolenniczką bardziej skromnych sukni ślubnych, najładniejsza dla mnie chyba ta ostatnia:)
OdpowiedzUsuńOsobiscie bardzo lubie skromne, ale jak patrze na taka sesje to jestem zachwycona:))
Usuńoj... 2 i 3 wspaniałe :) ale ja chciałabym krótką i nieco skromniejszą :)
OdpowiedzUsuńJa gdybym miala wybierac jeszcze raz, tez wybralabym krotka:)))
Usuńoj, ja to chyba będę mieć kiedyś nie lada problem, bo mało jest sukienek, które na prawdę mi się podobają :(
OdpowiedzUsuńMysle, ze jak ja kiedys zobaczysz, bedziesz wiedziala, ze to TA:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJeśli w bonusie do sukni jest partner to poproszę =)
OdpowiedzUsuńpierwsza ma cudowne wykończenie gory! ah panną młodą być!
OdpowiedzUsuńwiesz, jeszcze raz wpadłam popatrzeć...i znów och i ach...
OdpowiedzUsuń:)
Mnie najbardziej imponuje trzecia od góry! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
KAMIL
Trzecia od góry jest przepiękna, szczególnie w tej romantycznej scenerii...
OdpowiedzUsuń