wtorek, 18 września 2012

COFFEE TIME...


Oto moja dzisiejsza, wypita już dawno kawa...:)

a Wy jaką dziś piliście... latte, a może espresso?
a może po prostu herbatę i tyle..?

Moja była zwykła, taka zwykła sobie kawa z mlekiem;)






COFFEE TIME...








A już niedługo...
moich zmagań z taśmą dekoracyjną ciąg dalszy...i mój mały Dala;)




M I Ł E G O  D N I A ;)



Aha i przypominam o candy
ZAPRASZAM





64 komentarze:

  1. kawa z rana wskazana:P.........,a u mnie czasem latte czasem zwykwla z mleczkiem..........buziaki sloneczne:***

    OdpowiedzUsuń
  2. na pierwszy rzut oka pomyślałam - pianka w kształcie wskazówek:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. az takim kawowym ekspertem nie jestem, ale moge sie kiedys pokusic o to;)))))

      Usuń
  3. Aguś u mnie herbata wypita między karmieniami... poranki mam iście restauracyjne ;D

    Świetne ujęcie kawy :**

    OdpowiedzUsuń
  4. rano- kawa, kawa i jeszcze raz kawa z małym dodatkiem mleczka acha i cukru, przecież wszystkiego nie można sobie odmawiać!
    moja kawa jest bardziej brązowa i tak bardzo chciałbym by postawiła mnie na nogi, ale czasami się jej nie udaje. najlepiej robi to moja Gwiazda i Starszy- od rana jakieś problemy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no jasne, wszystkiego odmawiac sobie nie mozna, a nawet nie wolno:)))
      Tak, masz raceje czasami sie nie udaje kawie...ale za to bliscy moga to zrobic:) z roznym efektem ale na nogi:)
      Buziaki:)

      Usuń
  5. Zwykła czarna, jak to ją nazywają kawą po turecku ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. kawka rozpuszczalna z dużą ilością mleka. pycha!:)

    OdpowiedzUsuń
  7. moja była bardzo podobna :) ale juz eż... widac samo dno ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie tylko woda, kawki niestety muszę sobie odmawiać, choć bardzo ją lubię:)
    Twoja wygląda pysznie:)
    Buziak Agusia:*

    OdpowiedzUsuń
  9. Choć wygląda baaardzo apetycznie, ja podziękuję...niewiarygodne ale nigdy nie piłam;)
    Buziaki ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wlasnie pamietalam o tym, dlatego dopisalam o herbacie...:)
      A sprobuj kiedys Justys, taka mocno rozmleczniona;) albo ze smietanka:)
      albo mocce - czyli z lekka domieszka czekolady:)
      buziak!

      Usuń
    2. Z czekoladą powiadasz;))) kuszące;))

      Usuń
  10. Ja kawy nie pijam generalnie, poza frappe latem, a teraz troszkę na to za zimno :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmmm ja na zimno z kolei za kawa nie przepadam...;))

      Usuń
  11. Nie przepadam za kawą, tylko rozpuszczalka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja tez rozpuszczalna pije;))
      czemu sie na Twoj blog Zolwinko dostac nie moge??

      Usuń
  12. Ja tam za kawą przepadam, a taką świeżo zmieloną - najbardziej ;))
    Miłego dnia Aguś :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj taka zmielona dobra jest:)))
      buziaki, milego wieczorku*

      Usuń
  13. Fajne fotki. Ciekawe co ty tam wyczyniasz z tą taśmą

    OdpowiedzUsuń
  14. Pyyysznie wygląda :)
    Przed chwilką skończyłam moją kawkę :)
    Buziak

    OdpowiedzUsuń
  15. ja bez mojej porannej kawy espresso z przepływowego ekspresu..mam kiepski dzien :) oczywiscie z mleczkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  16. OOO właśnie KAWA!! Dużo i mocna przyda mi się przed wywiadówkami w szkole....hihi

    Miłego dnia Iz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To byl bardoz dobry pomysl:)
      pozdrawiam milego wieczorku dla Was:)

      Usuń
  17. ja kawke pijam po sniadanku tak o 10.00 to moja pora ;)z ekspresu :) koniecznie z mlekiem a tesknie za włoskim espresso i cappucino ;)
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj takiego prawdziwego cappucino to bym sie napila:))

      Usuń
  18. a ja o 5 zaczynam dzień i kawunie buziaki

    OdpowiedzUsuń
  19. Bez porannej kawy nie wyobrażam sobie poranka - ja wybieram czarną bez mleka i cukru, stawia mnie na nogi już o 5.15:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jejku ja 4 wypiłam! Takie same jak ty zwykłe z mlekiem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to juz sporo:)) ja pijam dwie max:)))
      pozdrowka:)

      Usuń
  21. ja pracuję teraz niedaleko kawiarni, więc czasem pokuszę się na latte:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wlasnie sie zastanawialam, gdzie sie podziewasz...:)))

      Usuń
  22. Moja poranna kawa od kilku lat zawsze taka sama: cappuccino przygotowane przez mojego małżonka w naszej ukochanej kawiarce Mukka, o której pisałam tutaj:

    http://summerhouse-kalinki.blogspot.com/2012/02/mukka-i-cappuccino-post-kawowy.html

    OdpowiedzUsuń
  23. A ja nie pijam kawy.
    Piłam tylko wtedy, kiedy pracowałam w kawiarni. Jak przychodziłam na rano, otwierałam kawiarenkę i robiłam sobie najpyszniejszą kawę na świecie! :) Ale teraz to już niemożliwe. W domu nie dysponuję takim ekspresem, blenderem, syropami do kawy itp. W domu mi nie smakuje. I nie smakuje mi jak ktoś mi robi kawę, nawet w kawiarni :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmmmm, pewnie po takich doswiadczeniach rzeczywiscie trudno sie przestawic na troche nizszy poziom...ale ja nie mam takich doswiadczen, wiec mi moja smakuje, tak czy siak:))

      Usuń
  24. fajnie tutaj i kawa jest ... wszystko to co lubię :-)
    pozdrawiam i będę sobie tutaj wpadać :-))))

    OdpowiedzUsuń
  25. kawa z mlekiem i jestem na tak;)

    OdpowiedzUsuń
  26. swietne zdjecia ;)

    u mnie do wygrania bransoletki od Biżuterianki, zapraszam: http://madame-chocolate.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  27. Coffee time indeed!! :) Your blog is awesome-just became a member/follower of your blog. I hope you'll follow me back and we can keep in touch. Happy Blogging!!! 



    Elle xoxo

    www.thehighfeather.com

    OdpowiedzUsuń
  28. Mmm...kawusia..ja teraz nie pi1ję....sam zapach mnie odrzuca...ale zawsze jedna była obowiązkowo:)))

    OdpowiedzUsuń
  29. no te białe dynie przeokropnie CUDOWNE!!!
    a kawę ZAWSZE w ilościach niezmierzalnych :))))))))

    OdpowiedzUsuń
  30. U mnie dziś herbatka, i do tego pyszne śniadanko :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Jak spojrzałam za pierwszym razem, zobaczyłam: kawa + nike -hahahhahaha, i pomyślałam: trening + kawa = super energia
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  32. Wczoraj przysłuchiwałam się dyskusji w telewizji na temat tego, czy latte to kawa czy napój mleczny o smaku kawowym. Okazuje się, że ma to spore znaczenie przy sprawach podatkowych ;)

    Jakby jednak nie było - uwielbiam latte! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niezle, ale wiesz dla mnie moze byc to i napoj mleczny o smaku kawowym, nie ma sprawy, byle mi smakowal:)))
      pozdrowionka:)

      Usuń
  33. Żyć bez kawy nie mogę. Uwielbiam ten moment przerwy w ciągu dnia, to jakby ktoś na chwilę wcisnął mi przycisk "pauza":)
    Bardzo fajne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...