WITAM KOCHANI MOI:)
i...JAK W TYTULE;)
...sprząta się, gotuje obiad, robi zakupy, a w tzw. międzyczasie robi się pierwszą poduszkę,
a właściwie malunek na niej
przynajmniej ja to dziś robiłam;)
Serduszko, to - mojego projektu
a co to za tajemnicza karteczka opowiem Wam innym razem:)
farba czarna do tkanin w moim przypadku profil tekstykolor
pędzelek
poszewka - moją akurat miałam pod ręka z Jysk:)
i..jedziemy:)
Szczerze? to chciałam żeby były takie trochę niedokładne, stwierdziłam, że nada to im uroku;) a może po prostu się spieszyłam;))
Przeprasowałam i po prawej i po lewej stronie poszewki, oczywiście wcześniej
czekałam aż farba wyschnie...
Zrobiłam dzisiaj, więc nie wiem jak się zachowa w praniu, ale na opakowaniu zapewniano, że w 40 stopniach nic nie powinno się zadziać...no zobaczymy...;)
Ocenę wykonania pozostawiam Wam...:)
M I Ł E G O W I E C Z O R K U :)
Pięknie wygląda!
OdpowiedzUsuńA my w dzisiejszą sobotę spacerujemy po plaży ;)
Pozdrawiam i zapraszam na candy
Monika
Ojej ale zazdroszcze:)))
Usuńa my teraz juz odpoczywamy i pijemy winko:)
Całkiem przyzwoity malunek wyszedł :-))
OdpowiedzUsuńHihi, tak jak pisalam, to moj pierwszy malunek na poduszcze i ta farba:)) i zdaje sobie sprawe, ze doskonaly moze nie byc;)
Usuńpozdrowionka, dzieki za odwiedziny:)
Pięknie wyszło, cieszą takie sobotnie malowania:)
OdpowiedzUsuńJa dziś coś przetranferowałam, ale wyszło dość blado ... ;)
Miłego wieczorku :*
wlasciwie, to ma pewne braki ale mi sie nawet podoba;))
UsuńNiemozliwe, na pewno jest dobrze:)
pozdrawiam;)***
takie rzeczy najlepiej odprężają i cieszą :D pięknie wyszło :)
OdpowiedzUsuńmuszę i ja się wziąć w końcu za moje poduszki, bo już czekają i czekają
udanego wieczorku :)
Dziekuje Ci, milej niedzieli:))
UsuńJest genialnie Aguniu...ja własnie sporządzam moją nową wishlist a na niej również farby do tkanin...mam pomysłów mnóstwo;))
OdpowiedzUsuńChcę jeszcze, wzór jest fantastyczny;))
A wiesz...ja tęsknie za tymi sobotami kiedy to od rana sprzątałam, gotowałam,prałam...teraz jak siedzę w domu tj 3 lata już;-/ robie co dzień po trochu.
Miłego wieczorku;)
ściskam;*
Dzieki Justys, pewnie, zakup sobie farby do tkanin, mozna nimi zmienic niejedna rzecz:) ja swoje wyprobuje przy pierwszym praniu;)))
UsuńKochana za to masz czas dla Mani a to bezcenne...
Milej niedzieli, buziaki:)
Cudna, zdecydowanie nadało jej to malowanie klimaciku romantycznego :-)
OdpowiedzUsuńA ja dziś mam dosyć porządków i szycia. Zresztą całą przeprawę porządkowo-szyciową opiszę w poście na moim blogu, bo dużo się działo.
Dzieki za mile slowo:))
UsuńKoniecznie opisz i pokaz co tam sie dzialo:)))
wyszla fspaniale,serducho super zaprojektowalas jest piekna!
OdpowiedzUsuń.................ja dzisiaj tez nie proznowalam ,caly dzien w kuchni spedzilam,robilam za pomocnika ale sie ciesze:P
buziaka wysylam i milego wieczoru kochana:*****
Dzieki kochana:) nastepnym razem postaram sie jeszcze pokazac Wam co to za karteczka i do czego jeszcze sluzy:))
UsuńMilej niedzielki, buziaczki:))
wyszło bardzo fajnie:)) ja z kolei dzisiaj trochę pobuszowałam po sklepach i tak mnie to zmęczyło, że padłam potem hehe:)
OdpowiedzUsuńO to tez swietna sobote mialas:))
UsuńCo robiłam w te sobotę? Kopałam w ogrodzie:))) Doslownie, bo sadziliśmy, przesadzaliśmy, wyrywaliśmy chwasty itd. I chociaz jestem padnięta, to z przyjemnością zaglądam na blogi zobaczyć, co u Was słychac:) Twoja malowana poduszka wyszła świetnie, bardzo mi sie podoba ten pomysl malowania tkaniny z szablonu. Super!
OdpowiedzUsuńbuziaki weekendowe
M.
O to porzadkowo-ogrodowo, super:))
UsuńDzieki za mile slowa nt. poduszki:))
buziaki niedzielne:)
Jaka fajna podusia i motyw mi sie podoba! Wyszło wyśmienicie, a ile frajdy przy tym, nie? Czekam na kolejne poduszkowe odsłony:)))
OdpowiedzUsuńJa całą sobote sprzątałam w garderobie, komodach, papierach. Trochę miejsca się zrobiło:))), a jutro czekają mnie okna:/
Miłej niedzielki kochana, sciskam, buziak:)
Wielkie dzieki:)
Usuńto widze, ze u Ciebie tez pracowicie bylo:) ja za okna chyba wezme sie w przyszly weekend, mam nadzieje, ze nie bedzie jeszcze zimno...:)
Buziaki i usciski:))
Piekna podusia :))) Ja rowniez planuje zrobic ze znakiem "peace"...tylko kiedy to nastapi, tego jeszcze nie wiem ;))) W sobote bylam na targu staroci.Kiedys lubilam tam chodzic, ale ostatnio poszedl w zapomnienie. Udalo mi sie cos kupic, ale o tym napisze posta ;)))
OdpowiedzUsuńUsciski
Polecam, bo satysfakcja jest spora:)))
UsuńKoniecznie napisz co tam znalazlas...:))
buziaki:)
No wyszło pierwszorzędnie. A ja w sobotę kosiłam trawę w ogrodzie, troszkę się opalałam a mąż gotował obiadek.
OdpowiedzUsuńPamietam, jak bodajze 2 lata temu bylismy nad morzem na poczatku wrzesnia, zdziwilam sie, bo rzeczywiscie mozna bylo sie jeszcze opalic:)))
UsuńDzieki Sylwus:)
U mnie sobota wyglądała podobnie, choć gotować mi się nie chciało:-)
OdpowiedzUsuńPoduszka jest świetna. Bardzo lubię takie wzory.
Miłej niedzieli:)
Powiem Ci, ze mnie z tego wszystkiego najbardziej nie chcialo sie gotowac;)
UsuńDzieki, pozdrowionka niedzielne:)
Hahaha - a ja wczoraj romansowałam z maszyną do szycia, przerabiałam zasłony do salonu bo kupiliśmy za trochę zadługie (50 cm) i robiłam z nich poszewki na poduszki :] Czyli poduszkowa sobota
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
O super, chetnie zobacze:)))
Usuńpozdrawiam:)
no Kochana gratuluję , wyszło swietnie!:)a ja w sobotę byłam w domku z moją Melanią, a dzis pierwszy spacer!:):):)
OdpowiedzUsuńOjej jak super, cudownej pogody Wam zycze:)))
Usuńsuper pomysł i pięknie się prezentuje po wykonaniu
OdpowiedzUsuńja w sobotę sprzątam i poświęcam czas dziecku:)
pozdrawiam:)
Dzieki, choc do doskonalosci to jej brakuje:);)) ale i tak ja lubie;)
Usuńpozdrowionka i milej slonecznej niedzieli:)
Świetna ta Twoja podusia :))) nie to co moja ;p hahaha
OdpowiedzUsuńa ja tez sprzątanie ,zakupy ,ale i imprezka :D
pozdrawiam
AG
Zartujesz, Aga Twoja sowka byla swietna:))
Usuńimprezowa sobota byla w tamtym tyg. w tym jakos spokojniej;))
pozdrawiam*
Bardzo ładnie to stworzyłaś :) poduszka lepsza niż ze sklepu :) Pozdrawiam, Monika.
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziekuje Monis:)
Usuńmnie się podoba :):) a swoją sobotę, no cóż spędziłam mało twórczo, za to ,,weselnie,, pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńDziekuje:)))
OdpowiedzUsuńPięknie - też muszę spróbować - farbki do tkanin czekają w szafce na swoją premierę :)
OdpowiedzUsuńKONIECZNIE!:)
Usuńdla mnie bomba ;) według mnie to masz bombastyczne pomysły ;O u mnie w sobotę nosi eis Niunie od rana do nocy na rekach hehehe kisss
OdpowiedzUsuńDzieki:)
UsuńBuziaki dla Was moja kochana!:)
Wciąż mnie zadziwiasz :)
OdpowiedzUsuńHihi, to mnie bardzo cieszy:)))
UsuńWow! Ale cieszy taki hand made, prawda? :)
OdpowiedzUsuńO bardzo....:)
UsuńBardzo ładnie to na tych paskach wygląda :)
OdpowiedzUsuńSliczne dzieki:))
UsuńMoże i ja kiedyś spróbuję:) Na razie nie mam weny, bo wynajęte mieszkanie niestety ogranicza, mnie bardzo:) Poduszki wyglądają świetnie, a najważniejsze, że zrobione własnoręcznie:)
OdpowiedzUsuń