poniedziałek, 23 kwietnia 2012

OKRYCIE RAMION PANNY MŁODEJ


Planując swój ślub, musiałam pomyśleć o przykryciu ramion. Był to miesiąc marzec, a wiec niezbyt ciepło jeszcze, miejscami leżały nawet resztki śniegu...
Wszelkie bolerka i futerka wydawały mi się kiczowate, ładnego np. koronkowego bolerka nie znalazłam, zastanawiałam się co zrobię... I wtedy olśniło mnie, zdecydowałam się na elegancki szal z przyjemnej dla ciała włóczki... Okazał się strzałem w dziesiątkę, sprawdził się na medal, dostałam mnóstwo pochwał za tak oryginalny dodatek...

A jak u Was, co Wam się sprawdziło, bądź co planujecie jako okrycie ramion?




































A może właśnie szal? Można zakupić go na www.slubnybazaar.pl a dokładnie tutaj
Szal jest leciutki jak "piórko", delikatny jak mgiełka ,"niegryzący", co bardzo ważne.





























Źódła foto:
www.bridesofadelaide.blogspot.com
www.boleroshrug.net
www.allyouneedisloveevents.com
www.hellomagazine.com 
www.weddingsandbrides.cafeversatil.com
www.slubnybazaar.pl

11 komentarzy:

  1. wow :) ciekawy taki szal. wcześniej takiego nie widziałam

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja brałam ślub trzy lata temu w kwietniu;) pogoda była cudowna, bez okrycia się obyło;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj ja jestem troche zmarzlakiem i w marcu trudno bylo wyjsc bez czegokolwiek na ramionach...;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja zdecydowałam się nie okrywać ramion...

    OdpowiedzUsuń
  5. piękne są te bolerka na pierwszym i drugim zdjęciu, jak bym miała wychodzić za mąż po raz drugi to wybrałabym właśnie coś takiego:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Szal wyglada fantastycznie...bardziej do mnie przemawia niż te pozostałe bolerka...ja miałam ślub w sierpniu i zakupiłam kiczowate satynowe bolerko...ale na szczęście nie musiałam go wkładać bo upalnie było...:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne bolerka :)
    Szal rzeczywiście olśniewający.
    Ślub mam w kwietniu, zobaczymy czy będę musiała kombinować z przykryciem ramion :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. to środkowe zdjęcie na pierwszym obrazku... bomba! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. zauroczona jestem tym pierwszym koronkowym bolerkiem :) w sam raz do mojej wymarzonej białej, prostej i długiej sukni ;) pozdrawiam, www.monika-paula.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. w sumie świetny pomysł z tym szalem, bo na pewno ciepluchno w bym było:):)
    właśnie z okryciami takimi zawsze jest problem, bo ciężko coś fajnego znaleźć.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...