niedziela, 10 lutego 2013

Z welonem czy bez?



Oto jest pytanie... 
Z pewnością welon znajdzie swoje zwolenniczki, 
jednak należy pamiętać o kilku zasadach.










Długie welony są często szyte z dwóch warstw – jednej dłuższej i drugiej krótszej - doczepianej. To wersja, umożliwiająca przesłonięcie twarzy krótszą częścią welonu, a dłuższą można upiąć, w sposób zasłaniający ramiona i plecy. Dłuższa część może być również wykorzystana tylko w kościele, natomiast krótsza wykorzystana na weselu. Ułatwi ona pannie młodej poruszanie się i taniec.



Przy wyborze welonu należy wziąć pod uwagę nie tylko wzrost, figurę oraz upięcie włosów, ale także krój sukni ślubnej.
Jeśli suknia jest wąska, prosta lub ma kształt litery „A”, nie jesteśmy zbyt niskiego wzrostu, i nie mamy zbyt obfitych kształtów wtedy można rozważyć długi welon.
Dla pań o większych rozmiarach idealny będzie krótszy welon, długość do poziomu tali, upięty z tyłu głowy. Da nam on wrażenie lekkości i optycznie wysmukli sylwetkę. 






Dla tych, których welon jednak nie przekonuje, dobrym rozwiązaniem będzie toczek lub ozdoba do włosów z delikatną woalką. Woalkę - w zależności od jej długości można będzie założyć na włosy lub delikatnie opuścić na twarz.
















www.pinterest.com


Nowością w naszym butiku ozdoby do włosów.
Na bieżąco będziemy wprowadzać nowe pozycje, także z woalkami. Jeśli macie swoje inspiracje - zapraszam, możemy wykonać ozdobę na zamówienie.

Pierwsza propozycja:
MARRY ME I










ZAPRASZAM:)

Miłego wieczorku:)


22 komentarze:

  1. a mi podobają sie welony koronkowe, tak długie jak sukienka :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. na pewno nie podobają mi się welony średniej długości, dla mnie tylko albo dłuuugie do samej ziemi albo jakaś ozdoba lub woalka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najbardziej pozadana sytuacja jest przyszla panna mloda, ktora wie czego chce:))) (a na pewno wie czego nie chce:)
      pozdrowionka:)

      Usuń
  3. Chyba nie wybrałabym dla siebie welonu, chociaż podobają mi się długie do ziemi, jak na 2 zdj. Za to woalka bez ozdób to jest strzał w 10, taki retro smaczek:)))
    Przyjemnego wieczorku Aguś:*

    OdpowiedzUsuń
  4. mnie bardziej przekonują właśnie toczki czy kwiaty niż welony :D ale kto wie co będzie jak ruszę na salony :D w przyszłym tygodniu

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja fanką welonów nie jestem, szczególnie tych co idą na twarz. Jak sobie zwisa z tyłu i jest koronkowy to jeszcze ujdzie ale chyba wolę woalki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zawsze mówiłam, że bez, sama poszłam w, a teraz nie wiem co bym zrobiła, więc może i dobrze, że to już za mną :o)
    Ps. Moja mama padłaby na zawał gdybym nie miała welonu ;o) Ale to było 10 lat temu, a ja miałam 19 lat :o)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja mialam...do pasa wykonczony koronka...sliczny i nie zaluje, jesli zamiennik to tylko toczek...dlugiego nigdy nie bralam pod uwage.

    OdpowiedzUsuń
  8. zdecydowanie bez! Żywe kwiaty we włosach :))) Dziękuje za zaproszenie do sklepu, już upatrzyłam sobie girlandę i będę miała pytanie, ale to może bliżej ślubu ;) buzki

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowne inspiracje. Rozmarzylam sie..

    OdpowiedzUsuń
  10. ozdoby do wlosow cudowne!!!,welony hmmmmmmm podobaja mi sie ale krotkie,toczki sa bardzo eleganckie,ale takie ktorych woal naprawde zakrywa buziunie inaczej wydaja sie troszke smieszne ....sukienka z ostatnigo zdjecia przecudowna:P

    OdpowiedzUsuń
  11. maiłam welon krótki na koscielnym ,a toczek no może bardziej ozdoba- coś w tym stylu na cywilnym ;)
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  12. Ostatnia propozycja - bardzo, bardzo mi się podoba :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. osobiście o wiele bardziej podobają mi się toczki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. miałam welon, ale taki do lekko za ramionka i był strzałem w dziesiątkę:)
    śliczne propozycje!

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak dla mnie- welon! Koniecznie :) Jak miałam dwuwarstwowy...
    Cudne inspiracje, ta druga stylizacja taka romantyczna... boska!

    Buziaki zostawiam:*

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja pamiętam przygotowania, wybór etc. twierdziłam,że nieee ma mowy o welonie, ze mi nie pasuje itp, a w efekcie skończyłam z welonem 2.5 metrowym :)) efektownym i to sprawiło, że czułam się jak prawdziwa panna młoda, przecież to była jedyna okazja w życiu aby w welonie wystąpić :))
    na zdjęciach tez pięknie wyglądał...
    Jednak na wesele zmieniłam na krótki, by było wygodniej bawić się :))
    Ahhhhhhhhh wspomnienia :)))

    OdpowiedzUsuń
  17. Niepewna, aczkolwiek do tej pory byłam przekonana, ze długi welon. Pożyjemy zobaczymy :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Genialny jest ten długi welon z kokardką przy głowie. Chyba na taki właśnie się zdecyduję.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...