...no i co zrobię? zakochałam się no i już
w tym lampionie :)))
wybaczycie mi? ;)
że go tutaj jeszcze zamieszczę?:)
...ale zakochałam się też 4 lata temu w Amsterdamie...
i miałam wtedy jeszcze ciemniejsze włosy;))
Na tą wycieczkę zabiorę Was niebawem:)
Och wrócić tam, przespacerować się znowu po tych uliczkach....:))
M I Ł E G O P O P O Ł U D N I A:)
Wybaczymy:-)
OdpowiedzUsuńbo jest fantastyczny! już go ubóstwiam:)
Ja wiem dlaczego hihihi Osz Ty :)))
UsuńDawaj zdjęcia, syp opowieścią jak z rękawa, też powspominam, aczkolwiek mnie urzekło maleńkie Mastriht - czy jak mu tam :)
Autobus się przede mną zatrzymał jak stałam przy przejściu dla pieszych (SZOK!)
Ja się zastanawiałam w którą stronę iść i patrzę autobus - to się zatrzymałam, gdzie głupia będę się pchać pod taki czołg :)
A on widzi, że ja na przejściu i stoi... Ja stoję, on stoi, ja głupia w końcu przeszłam - w szoku... Do dziś ten obraz mam w pamięci :))))
dzieki dziewczyny, no naprawde musialam go obstrykac;))
UsuńMarys zbiore to wszystko i na pewno Wam objawie:))
no niezla ta przygoda z autobusem...hihi:) jaka uprzejmosc, co? u nas z rzadka widziana:)))
A wiesz, że rzadko... Chociaż raz, jak stałam z 5 dzieciaków to się zatrzymał - też byłam w szoku hihihi
UsuńKONIECZNIE, chcemy chcemy!
:)juz sie ciesze na wycieczke:*
OdpowiedzUsuńniedlugo wiecej fotek:)) *
Usuńmilego wieczorku:))
wybaczamy i chcemy więcej:)
OdpowiedzUsuń:)))) beda beda:))
Usuń:)*
Ja też już go kocham:))))
OdpowiedzUsuń:))))
Usuńa Ty Misia pokazuj (jak chcesz oczywiscie) co tam masz w torebce:))) zaprosilam Cie niedawno, moze przeoczone?:);)
Oj, chyba przeoczenie, bo nic nie wiedziałam... Dziękuję za zaproszenie, niedługo pokażę:)
UsuńLampion przecudnyyyy!
OdpowiedzUsuń:))))))))))))
UsuńPierwsze co zobaczyła na zdjęciu to Twoja ciemna główka;)))
OdpowiedzUsuńLampion fantastyczny Aguniu, w moim ulubionym wnętrzarsko kolorze...
ja dziś dekoruję pokój Mani bo przyszły upragnione wygrane dodatki;) Nie wiem kiedy się pochwalę bo mąż ma prawie trzy tygodnie urlopu i może uda nam się gdzieś wyjechać choć póki co nie palnujemy...tak czy inaczej też będę sie chwalić wcześniej czy później bo są boskie;)
Buziaki Kochana;***
a bo ja jestem tak w ogole szatynka, nie blondynka:))) dopiero od jakiegos czasu mam przygode z jasniejszymi wlosami:)
UsuńKochana chwal sie ile mozesz, z wielka checia bede ogladala:)))
Buziaki:))
a ja chętnie na ten wirtualny spacernik po Amsterdamie się wybiorę :D
OdpowiedzUsuńA jak to cudo zaświeci, to dopiero musi robić się boski!
Marzy mi się taki na taras, ale nie mam go do czego przywiesić
Tak, jak zaswieci, to jeszcze bardziej go kocham;)))
UsuńWcale Ci się nie dziwię - piękny jest ....
OdpowiedzUsuńParę lat temu byliśmy z rodzinką i znajomymi w Amsterdamie ..... cudowne wspomnienia.
Tyle razy pod rower to nigdy nie wpadłam, bo ciągle widziałam coś wspaniałego ;)
i te otwarte domy ...
Najśmieszniej było kiedy przez przypadek trafiliśmy do czerwonych latarni.... dzieci na szczęście były małe .... ;))))
Z niecierpliwością będę wyglądać nowego postu, chętnie powspominam z Tobą, popatrzę ....
Miłego wieczorku.
Buziaki :*
Oj tak to norma, ze sie pod rowery wpada:)) bo tam jest ich mnostwo, prawda?:) i skuterow:)
Usuńtak, na tej ulicy tez chwile bylismy;)) zdjec nie mam, bo robic nie wolno;))
Buziaki:)
Mnie też bardzo podoba się Twój lampion :) Wrzucaj, ile tylko zrobisz zdjęć :))) Jest śliczny! W Amsterdamie nigdy nie byłam, chętnie wybiorę sie na wirtualną wycieczkę :) Buziaki!!
OdpowiedzUsuńMnie tez sie podoba wlasnie, jakos go tak szczegolnie polubilam:))
UsuńBuziaki Malinko, a teraz wlasnie mecz sie zaczyna, pewnie ogladasz?:))
oh cudeńko:):):)podobny widzialam dzis w TKMAXX:)
OdpowiedzUsuńTen moj jest z home&you :)
UsuńMożna się zkochać..oj można:)
OdpowiedzUsuńOj tak wybaczam :PP
OdpowiedzUsuńWlasnie o Tobie niedawno pomyslalam:)))
UsuńOgladacie mecz?:) bylam za Wlochami akurat, ale tak sobie mysle, ze 20 minut to duzo czasu...i Nimcy w sumie mogliby sie zmobbilizowac i chociaz strzelic z 1 bramke:)
Usuńno i strzelili;) hehehe:)
UsuńLampion cudny, nie dziwię się że straciłaś dla niego głowę:))))
OdpowiedzUsuńjak to milo spotkac sie z takim zrozumieniem:))))*
UsuńŚwietny ten lampion! :) i przez jego wzór, fajny klimat może powstać na ścianie gdy zapalisz świecę :)
OdpowiedzUsuńPs. Dzięki, dopiero dziś zauważyłam :) postaram się szybko zrobić osobny post na ten temat :)
Co do "Suits", skończyłam na 7 odcinku 1 sezonu i powiem szczerze,że trochę rozczarował mnie Harvey ;) myślałam,że jego postać będzie śmielsza w kontaktach z płcią przeciwną,bardziej zdecydowany (w pracy jest bardzo pewny siebie), a odniosłam wrażenie,że jest skrępowany i nie wie co zrobić z rękoma gdy piękna aktorka zaczyna z Nim się "bawić" ;D
Tak to prawda, podzielam Twoje zdanie o Harvey'u:) mogliby popracowac nad jego postacia;)
Usuńale ogolnie wciaga tez przez akcje, fajne tematy, ja ogladam wlasnie sezon drugi.
pozdrawiam:))
Lampion cudny! , a przypomnij gdzie go nabyłaś ;)
OdpowiedzUsuńAmsterdam hmmmmm dawno tam nie byłam chyba z 13 lat , ale niedługo go znowu odwiedzę ;)
Czekam na opowieści z Amsterdamu :)))na pewno duzo się zmieniło
pozdrawiam
Ag
W home&you:))))
Usuńmilego dnia:))
dzięki :*
UsuńSuper, super xD
OdpowiedzUsuńJa nie mam lampionów,ale by się przydał nieee?-Obserwujemy ?
No piękny lampion! Uwielbiam ten styl, właśnie się przeprowadzamy więc chętnie czerpię inspurację, żeby ciut małym kosztem zmienić:)
OdpowiedzUsuń:)))) bede zatem wypatrywac jakichs fotek z domku:))
Usuńlampion ...marzenie :) ciekawe jak wygląda w cemnosciach :):)
OdpowiedzUsuńWieczorem daje piekny efekt swietlny:))
UsuńLampion cudny tak jak Amsterdam...tam zostawilam swoja miłosc dano temu ....meżczyzne ....ah ....
OdpowiedzUsuńOch to musiala byc jakas romantyczna historia? :))))
Usuńno nie dziwię się, że się zakochałaś :) ale że to tak na lato, a nie na wiosnę ? ;) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńwlasnie, tak nietypowo latem sie zakochalam ;))))
Usuńpozdrowionka:))
Ja też się nie dziwię :)
OdpowiedzUsuń:))))
Usuńwiesz co, ja tyle czasu tu mieszkam i nie mam takiego zdjęcia :] ironia!
OdpowiedzUsuńa lampion cudny ja mam prostokątny biały uwilebiam go
A mam pytanie, ten napis jest caly czas??? czy tylko byl przez jakis czas? my bylismy w 2008 r.:)
OdpowiedzUsuńhmm, chyba cały czas są na muzeumplein w amsterdamie ;]
Usuńlampion jest cudny :) i nie dziwię się, że jesteś w nim zakochana :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie byłam w Amsterdamie, ale o tym marzę! Czekam na Twoje zdjęcia... a lampion naprawdę super!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
marta
to ja zapraszam bo warto zwiedzić, chociaż A`dam nie jest tak piękny jak inne miejsca w nl jest poprostu specyficzny
Usuńczekam na wycieczkę, w Amsterdamie nie byłam, więc pisze się na miejsce na ramie roweru ;)
OdpowiedzUsuń